Etykiety

piątek, 6 października 2017

Czekolada i karmel - komplet narzut i poduch

Jak się ostatnio miałam okazję przekonać, szycie minky jest problematyczne nie tylko dla początkujących. Niby już byłam z nim zaprzyjaźniona, ale ostatnio stanęłam przed nowym wyzwaniem. Zostałam poproszona o uszycie kompletu narzut na narożnik oraz 3 poduszek, a wszystko to z mięciutkiego minky, w którym każdy może się zakochać. Wybór padł na minky w kolorze czekoladowym oraz karmelowym. Ciemne narzuty miały być obszyte jaśniejszą lamówką w identycznym kolorze jak poduszki.
Z uszyciem poduszek nie miałam żadnego problemu. Myślałam że z narzutami będzie podobnie. Jednak pierwsza z nich zrobiła mi niezły test cierpliwości ;)
Stworzenie lamówki z tak kapryśnego materiału jak minky nie należało do łatwego zadania. Zwykła bawełnianą lamówkę można zaprasować zarówno z użyciem lamownika, ale i bez niego nie jest to bardzo wymagające zadanie. Mink, to materiał, którego nie należy traktować żelazkiem. O zaprasowaniu lamówki mowy więc nie było. Wszystko musiałam robić ręcznie. Co więcej minky jest rozciągliwym i dość śliskim materiałem, więc podczas szycia wszystko lubiło się przesuwać i deformować. Na szczęście ostatecznie udało mi się uszyć 2 narzuty, a co a tym idzie skończyć cały komplet.
Tak prezentują się rogi narzut.
Jestem ciekawa kiedy kolejny raz minky będzie dla mnie nowym wyzwaniem ;)

13 komentarzy:

  1. komplet wyszedł pysznie :) kolory są cudowne i poradziłas sobie świetnie z kaprysami materiału :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Minky potrafi być kapryśny i często sprawdza naszą cierpliwość ������ najważniejsze że efekt piękny !��

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudnie to wyszło ;-) Duży szacunek za podjęcie tematu ja minki mijam szerokim łukiem ;-) pozdrawiam Sylwia

    OdpowiedzUsuń
  4. Rewelka :) Czekollada + karmello - fantastyczne i bardzo apatyczne połączenie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Minky przyzwyczaiło nas do cukierkowych akcesoriów dla dzieci, a tu taka niespodzianka :) nie spodziewałam się takiego efektu :) super!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie ładne kolory :) Fajnie stawiać sobie nowe wyzwania :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Widzisz, człowiek uczy się całe życie :D
    Wyszłaś z tego obronną ręką! Wyszło super - nie podejrzewałabym, że taki kolor będzie się tak dobrze prezentował :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj a ja planowałam sobie zakupić taki materiał zeby uszyć cos dla dzieci...czyli nastawić sie na przygody?! Hihi:) komplet super wyszedł!

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie czeka w szafce aź zdobede sie na odwage zeby wziac sie za szycie z tego kaprysnego materialu. Tym bardziej podziwiam .Jadwiga

    OdpowiedzUsuń