Etykiety

środa, 29 listopada 2017

Jamnik parówa

No to wchodzę w nowy etap - szycie maskotek! Po ostatnim rudym lisie czas na jamnika parówę!
Brakowało mi ostatnio nowych wyzwań więc postanowiłam coś zmienić i podjąć się uszycia tego słodziaka. 
Po uszyciu zakochałam się w nim po uszy!!!
Jamnik ma bardzo prosty wykrój, który sama stworzyłam. Problematyczne jest tylko naszywanie elementów z minky, ale i z tym sobie poradziłam.
Cały został uszyty z czarnej grubej dresówki, dzięki czemu jest bardzo mięciutki, a elementy charakterystycznych dla jamników karmelowo - rudych plam są w tym przypadku wykonane z jasnobrązowego minky. 
Parówa ma ok 43 cm długości całkowitej i ok 18 cm wysokości.
Nowa właścicielka będzie miała przyjaciela do kochania i tulenia :)

poniedziałek, 27 listopada 2017

Groszki i pióra - prosta torebka

Odkąd zaczęłam szyć często bliskim wręczam prezenty ręcznie robione, do których ewentualnie coś dokupuję. Tak jest często w przypadku rodziny i znajomych.
Ostatnio dla znajomej w ramach urodzinowego prezentu uszyłam prostą, ale jednocześnie oryginalną torebkę z wieloma kieszeniami. 
Tym razem powstałam ona z prostej, workowatej, szarej tkaniny tapicerskiej o dość widocznym splocie grubych nici. Materiał ten połączyłam z grafitową naturalną skórą w białe groszki. 
Torba ta ma ok 35 cm szerokości i 31 cm wysokości. 
Jako, że skóra wybrana przeze mnie na kieszeń jest barwiona w groszki postanowiłam, że w przeciwieństwie do wcześniejszych tego typu toreb, zrezygnuje tym razem z dekoracyjnego zamka. Groszki są już wystarczająco dekoracyjnym elementem. 
Na podszewkę wybrałam piękną bawełnę w piórka. Do mojej znajomej pasuje ona idealnie :)
Mam już wykrojone elementy na kolejne 5 toreb tego typu. Każda będzie totalnie inna i różnić je będzie nie tylko kolorystyka ale też wymiary. Oczywiście wszystkie będziecie mogli prędzej czy później zobaczyć na blogu :)

piątek, 24 listopada 2017

Lis niczym z Małego Księcia

Ile to czasami trzeba snuć planów, ile raz odkładać je na bok, żeby w końcu znaleźć czas na zrobienie czegoś? Ja na szczęście nie mam tak często. Jednak tak było w przypadku tego lisa. 
Jestem miłośniczką lisów. Kiedy kiedyś zobaczyłam szyte listy rodem z Małego Księcia, wiedziałam, że muszę takiego uszyć. I tak mijały dni, miesiące i lata. No może nie lata, ale rok na pewno minął. 
W końcu nadarzyła się okazja! Mam znajomego, na którego od liceum mówię Mały Książę. Jako, że miał niedawno urodziny, to postanowiłam mu uszyć lisa przypominającego choć trochę tego z rysunków z książki Antoina de Sain - Exupery'go.
Wykrój stworzyłam samodzielnie. Do uszycia wykorzystałam pomarańczowe minky, biały polar oraz czarną grubą dresowkę. 
Całkowita długość lisa to 72 cm.
Nieskromnie muszę przyznać, że lis ten wyszedł mi lepiej niż przypuszczałam :)

środa, 22 listopada 2017

Torba hobo i poszewki na poduchy

Ostatnio mój blog zdominowały torby szyte z tkaniny tapicerskiej imitującej rattan. Czas na mały powrót do tkanin tapicerskich o workowatym splocie.
Tym razem uszyłam torbę hobo dla pewnej cudownej ceramiczki w ramach prywatnej wymianki. Wiem, że moje torby podobają jej się od dawna i na tą wymiankę już w wakacje się umówiłyśmy, jednak dopiero teraz doszła ona do skutku.
Na materiał zewnętrzny została wybrana szara tkanina, z kolei w środku znalazła się podszewka w kolorowe kwiaty.
Dodatkowo zgodnie z życzenie uszyłam też 2 poszewki na kanapowe poduchy. Poszewki mają ok 40 na 65 cm. Zapinane są na zamek. Zostały uszyte z pięknej bawełny typu home decor w liście monstery.
A co dostałam w zamian dowiecie się już niebawem ;)

poniedziałek, 20 listopada 2017

Zosia i Piękny Lolo

Czasami zdarza mi się, że ktoś prosi mnie o uszycie czegoś w trybie pilnym. Staram się sprostać każdemu wyzwaniu - również temu "czasowemu". Niestety w wielu przypadkach jestem zależna od tego, czy posiadam odpowiednie materiały, czy też muszę je zamówić. Mam już doświadczenie z kilkoma internetowymi sklepami z tkaninami i jest wśród nich jeden, który realizuje zamówienia w naprawdę ekspresowym tempie i do tego ma bardzo duży wybór bawełny w najróżniejszych wzorach i kolorach. 
Właśnie "czasowym" wyzwaniem były te 2 poduszki z malowanymi napisami Zosia i Piękny Lolo. Szarego materiału w grochy w domu nie miałam, więc zamówiłam. Dodatkowo termin ich uszycia pokrywał się z mega intensywnym dla mnie czasem związanym z ogromną ilością rzeczy do uszycia w ramach projektu realizowanego w mojej pracy. Na prawdę był to czas, gdy szyciem byłam totalnie zmęczona. Jednak rzutem na taśmę udało mi się uszyć te poduszki. 
Niby są proste, ale wzywaniem w nich były ręcznie malowane napisy. Nie dość, że ich wykonanie zajmuje mi zawsze trochę czasu, to jeszcze farba przed przeprasowaniem w celu jej utrwalenia musi porządnie wyschnąć.
Grunt, ze się wyrobiłam!
A ostateczny efekt wygląda tak:

czwartek, 16 listopada 2017

Rattanowa torba w mniejszym rozmiarze

Dziś mam dla Was kolejną prostą torebkę. To, co ją różni od poprzednich, to przede wszystkim wielkość. Ta torebka jest mniejsza, niż inne tego typu torby szyte przeze mnie. Uszyłam ją na specjalne zamówienie zgodnie z wymiarami podanymi przez jej nową właścicielkę. Ma ona ok 37 cm szerokości i 30 cm wysokości. 
Pozostałe elementy torby pozostały niezmienne. Ma ona standardową liczbę kieszeni, Długi pasek i krótsze rączki. Zapinana jest na zamek.
Podszewkę torby uszyłam z bawełny w egzotyczne liście. Do kompletu powstała jeszcze kosmetyczka z tego samego materiału.

wtorek, 14 listopada 2017

Kolorowe poszewki z mięciutkiego minky

Moja znajoma zakochała się totalnie w mięciutkim minky. Już dawno temu rozmawiałyśmy o ewentualnej opcji uszycia przeze mnie poduszek właśnie z tego materiału. Niedawno w końcu plan został wykonany. Koleżanka dostarczyła mi 7 zwykłych poduszek o wymiarach 50 x 50 cm, które kupiła w Ikei. Wybrała także kolory mink, z którego ja uszyłam poszewki na te poduszki.
Te kolorowe poduszki trafią do pokoju małej pauliny. 
Jestem bardzo ciekawa jak te poduszki będą wyglądały w pokoju dziewczynki.

niedziela, 12 listopada 2017

Ciepłe kominy i czapka na zimę oraz ponowne rozstrzygnięcie gruszkowego candy!

Zdecydowanie czas już na włączenie do stałej garderoby ciepłych ciuchów i dodatków. Ja modyfikuję i uzupełniam swoją kolekcję swetrów, zrobiłam też przegląd czapek, rękawiczek, szalików i kominków. I postanowiłam uszyć sobie komin z ciepłej dresówki w kolorze ciemnego turkusu i dzianiny w róże - uniwersalny komin, który może być noszony zarówno pod jak i na płaszcz.
 Ten komin uszyłam dla znajomego. Bardzo spodobała mu się cienka dresówka w pioruny, którą połączyłam z czarną grubą dresówką. 
A na koniec ciepła, dwustronna, uniwersalna czapka na zimę z grubej czarnej dresówki i dzianiny w odcieniu ciemnoszarego melanżu. 
A teraz ponowne rozstrzygnięcie gruszkowego candy. Jako, że poprzednio wylosowana osoba nie odezwała się do mnie, więc postanowiłam powtórzyć losowanie - odp pierwszego minęło już 9 dni. 
Tym razem padło na nr 1 pod którym kryje się Asia prowadząca blog Asikowy Kącik! Asiu gratuluję i czekam na dane do wysyłki, które możesz przesłać mi na maila: agnieszka.szwajkowska@gmail.com.


środa, 8 listopada 2017

Kosmetyczki

Zasypię Was dziś kolejnymi kosmetyczkami, które wyszły spod mojej maszyny.
Na początek średnie kosmetyczki:

A teraz czas na małe kosmetyczki idealne do torebki.

poniedziałek, 6 listopada 2017

Dwie torby - niby takie same, a każda inna

Obok toreb hobo ten model staje się kolejnym moim hitem.
Coraz więcej tego typu toreb szyję. Niby każda jest taka sama, ale jednak detale sprawiają, że każda jest inna.
Dziś mam Wam do pokazania kolejne 2 proste torby z materiału imitującego grafitowy rattan. Każda z nich ma 2 kieszenie zewnętrzne i 2 dodatkowe małe kieszonki w środku. 

Pierwszą uszyłam jako prezent urodzinowy dla koleżanki, bo ta torba bardzo jej się podobała, więc nadarzyła się okazja do tego, żeby miała w końcu swoją.
Skórzana kieszeń powstała ze skóry naturalnej w kolorze trudnym do określenia. Chyba najbardziej przypomina to ciemne bordo.
Na podszewkę wybrałam delikatną bawełnę w dmuchawce.
Koleją torbę uszyłam też dla koleżanki. Tym razem zgodnie z jej życzeniem zewnętrzna kieszeń powstała z szarej naturalnej skóry, a w środku znalazła się bawełna w jamniki, którą możecie kojarzyć z ostatniego rożka dla niemowlaka
Kolejne torby są już w procesie szycia, więc niedługo będziecie mogli zobaczyć je na blogu :)

sobota, 4 listopada 2017

Pastelowo-różany jesienny komplet

Połączenie pastelowego turkusu i motywu róż na szarości  - tak wygląda jesienny komplet dla pewnej Wiktorii. 
W jego skład wchodzi czapka typu baenie i dwustronny komin. Całość uszyta jest z dwóch warstw dzianiny.
Czapka jest jednostronna, ponieważ zgodnie z życzeniem na jednej z jej stron znajduje się duży kwiat.

czwartek, 2 listopada 2017

Biszkoptowa torba hobo i wyniki candy!

Kolejna znajoma poprosiła mnie o uszycie torby hobo z tkaniny, jaką sama mi przyniosła. Jest to materiał tapicerski przypominający pluszowy sztruks - nie mam pojęcie, jak to się profesjonalnie nazywa. 
Tkania ta okazała się być prawdziwym wyzwaniem. Nie dość, że strasznie się sypała i każdy, nawet najmniejszy element, przed zszyciem musiałam objechać ściegiem owerlokowym, to jeszcze warstwy się ślizgały, a jego grubość okazała się niemałym problemem dla mojej maszyny. Ostatecznie jednak mimo wielu nerwów udało mi się zszyć torbę w całość.
Torba prezentuje się bardzo ciekawie. Faktura materiału sprawia, że jego kolor (można go określić jako biszkoptowy) zmienia się w zależności do tego, jak pada nie niego światło.
W środku znajduje się podszewka w delikatne róże.
To pewne, że drugiej takiej nikt nie będzie miał!

A teraz czas na wyniki candy!

Pod nr 5 kryje się Agata Baran!
Agato gratuluję i czekam na dane do wysyłki gruszki: agnieszka.szwajkowska@gmail.com